Piosenki

sobota, 31 października 2015

Czy istnieje takie uczucie jak miłość? Rozdział II.

Nata - Gomenasai. Naprawdę. Wyłanczał mi się komputer i mi się rozdział nie zapisywał. Musiałam dodać tego pierwszego. Nie gniewajcie się na mnie.

Naruko - Oni Cię zabiją.

Nata - Spadaj. Na koniec dialogi, czyli po rozdziale poznacie moją nową koleżankę. Będzie mi pomagać w pisaniu bloga. PS. Ja nie piszę Hard Yaoi. Ograniczam się na razie do pocałunków, a jak już to piszę hasłami. A tym czasem macie tu 2 Rozdział poprzedniego opowiadania.





Rozdział II:

Po wejściu do domu i odświerzeniu poszedł spać. Nadal rozmyślał o tym co stało się niedawno w jego pokoju i rozmowie z Natarą. Może naprawdę jest gejem. Sam już nie wiedział. I jeszcze jutro musi się tłuc na to całe Halloween. Na nic nie czekając poszedł spać.
Następnego dnia bolały go plecy. Wiedział, że nie idzie do szkoły bo sobota, ale najchętniej by do niej poszedł. Chyba miał dziś pecha choć nie jest dziś 13 w piątek. Poszedł do kuchni i zrobił sobie śniadanie. Później poszedł się wykąpać. Usiadł na kanapie i zaczął oglądać telewizję. Nic ciekawego nie było prócz jakieś komedii. Poszedł do swojego pokoju i włączył lapka (Sasuke ma lapka. XD). Wszedł na facebooka (I ma nawet facebooka. Muszę go saprosić do znajomych.XD). Od razu napisał do niego Naruto. Pisał do niego takie rzeczy jak - Za co się przebierasz? Czy naprawdę mogę iść? A Itachi Ci pozwolił? Zaczęło mnie to trochę denerwować dlatego nie odpisywałem. Dochodziła już 13. Ile on spał? Podszedł do szafki i wyjął jakieś czarne ciuchy. Zaczął coś z nich wycinać. Postanowił, że będzie wampirem dlatego też wyciął sobie pelerynę. Kły pożyczy mu Naruto. Nie wiadomo ile czasu mu to zajęło, ale jak spojżał na zegar była 16. Aż 3 godziny to robił. Poszedł coś zjeść, a później poukładał sobie rzeczy, które ma założyć na imprezę. Napisał do Naruto, o której się spotykają. Ten mu odpisał, że o 19:10 pod moim domem. Matko. Dalczego pod moim domem? A dobra nie ważne. Była już 17:30. Gdy wyszedł z pokoju zaatakował go Itachi. Nie wiedział co mu jest. Zaczął go całować. Zaczerwieniłem się. Wprowadził mnie do swojego pokoju i rzucił na łóżko. Rozbierał go i całował. Chciałem go odepchnąć, ale się powstrzymałem wiedząc, że starszy jest silniejszy. Zastanawiałem się czy Itachi czasem nie użył Braveranu (Przed chwilą mi w telewizji leciało. Itachi i Braveran. Nie no dobre.XD). (Tak jak mówiłam nie piszę hard yaoi. Na razie. Będziecie wiedzieć co się stało dalej). Dochodziła już 19:10. Itachiego już koło niego nie było. Czym prędzej wstał z łóżka i przebrał się w swój strój. Naruto, Natara i Hinata na niego już czekali.
- Gdzieś się podziewał? Spóźniłeś się o 10 minut. - Wykrzyczał wściekły Naruto.
- Usuratonkachi. Musiałem się przebrać. - Powiedziałem ze spokojem w głosie.
- Gorzej niż baba. - Powiedział pod nosem Uzumaki.
- Co rzeź powiedział? Młotku! - Wykrzyczałem ze złości.
- To co słyszałeś. Teme! - Również zdenerwowany wykrzyczał (Znowu) Naruto.
- Chłopaki uspokujcie się. - Powiedziała spokojna Hinata.
- Z nimi trzeba na ostro Hinata. ZAMKNĄĆ RYJE PRZYJEBY!!!!! - Krzykneła zdenerwowana Natara.
- Aye. - Powiedzieli przytulenie do siebie chłopcy.
Razem poszli na Halloween. Ja uzbierałem 200 cukierków, Natara 150, Hinata 100, a Naruto tylko 40, ale i tak był szczęśliwy.





Nata - Jescze raz gomenasai. Krótkie zakończenie. Za karę może mnie każdy czytelnik uderzyć w głowę.

Naruko uderza Natę.

Nata - Co ty do cholery wyprawiasz?

Naruko - Jak powiedziałaś tak zrobiłam. A ta końcówka jest podobna do Fairy Taila. Hinata = Lucy, Natara = Erza, Naruto = Natsu i Sasuke = Gray. A kiedy przedstawisz tę naszą nową kolezankę?

Nata - Aha. Poznajcie Joannę, a ksywka jej to Lucy Uzumaki.

Lucy Uzumaki - Cześć. Będę pomagać Nacie i Naruko w pracy. Uwielbiam Naruto, Fairy Taila, Bleacha, Free, Kuroko no Basket, Kuroshitsuji, Tokyo Ghoul, Death Note i wiele innych, ale i tak najbardziej lubię 2 pierwszę. Moją ulubioną postacią męską w Naruto jest Kiba, a kobiecą Kushina, a nie lubię za to Nejiiego i Ino. Z Fairy Taila lubię Natsu, a z kobiet Aries, a nie lubię Gajeela i Juvii.

Nata - Dobrze wiedzieć. Dobra teraz mam dla czytelników zadanie. Możecie, ale nie musicie mi zadać mi kilka pytań. Chętnie odpowiem, ale nie takie - Gdzie mieszkasz?

Naruko - Boję się tych pytań.

Nata - Dlaczego?

Naruko - Bo otakowcy mają głupie pomysły.

Nata - Aha. Dobra. A Lucy Uzumaki jaką orientacje w mandzę i anime lubisz i jaką parę z dwuch twoich ulubionych.

Lucy Uzumaki - Lubię Yaoi i mężczyzna z kobietą. Za Yuri nie przepadam choć nic do niego nie mam. Moją ulubioną parą Yaoi w Naruto jest ItaSasu, a Hetero MinaKushi. Z Fairy Taila lubię z Yaoi Zeref x Natsu, a z Hetero Natsu x Lucy.

Nata - Z parą Yaoi z Naruto mam tak samo i z parami z Fairy Tail też. Nie wiem dlaczego, ale wyobrażam sobię Natsu na środku obrazka, a za obie ręcę ciągną go Zeref i Lucy, a obok płacząca Lisanna.

Naruko - I Lisanna jako trzeci korzysta.

Nata <Załamanko> - Nieeeeeeeee!!!!!!!

Naruko - Nata nam zęmdlała. Tak więc możecie jej zadawać pytania. Jak chcecie możecie też mi zadawać pytania. Czekajcie 10 pytań na jedną osobę. To Sayonara, a i kolejne przeprosiny, ale ode mnie. Przepraszam za to, że Nata dodała tak późno rozdział. <Płaczę> Nie bijcie jej i nie róbcie rabanu w domu. Please. To do zobaczenia.